A miało być „odpoczynkowo”..
Tym razem w niedzielę mieliśmy się spotkać i zrelaksować. Po ostatnich kilku spotkaniach, a w nich intensywniejszych ćwiczeniach, dziś miało być „na luzie” 🙂 . Tak zapowiedziała tydzień temu Monika 😉 . I z takim nastawieniem wczoraj się kładłem. Mając za sobą bardzo sympatyczną biegową sobotę i wiedząc, że pogoda będzie podobna dziś, mogłem tylko być podekscytowany. I byłem :). Czytaj dalej