Sobota 07.03.2015r.

…Ta ostatnia prosta…

Nie, nie o śmierci będę pisał…bez obaw 😉 . Przynajmniej nie o tej dosłownej 😉 ….

…Z tym bieganiem to jest tak, że ta część moich znajomych, która nie ma ze mną częstszego kontaktu – czyli niemal wszyscy 😉 – albo boi się mnie zapytać banalnym „co słychać?”, albo uznaje to za bezsensowne, bo wydaje im się, że mogą usłyszeć tylko jedną odpowiedź: „no co, biegam…”. Czytaj dalej