W okrojonym składzie, ale przy pięknej pogodzie :). Mnie nie udało się dojechać z dalekiego Pomorza, ale z aparatami pracowali dzielnie: Anita i Maciek..
Dziś miało być na luzie, odpoczynkowo..Czy się udało?..No i tak, i nie 🙂 Tempo i tak było za duże. Tym razem kółko wokół jeziora, a ćwiczenia na końcu.