Środa 26.03.2014r.

 

Na wesoło…w środę 🙂

Wczoraj nastąpił mały zwrot akcji. O piątkowym wyjeździe Joli wiemy od dawna i że może mieć kłopot z bieganiem w czwartek, podobnie z Magdą B., która wybierała się służbowo do stolicy. Teraz do nieobecnych może dołączyć też nasza Magda, której biegowy wieczór mają wypełnić niestety inne zajęcia. Robimy szybką burzę mózgów i….przesuwamy spotkanie o dobę, na dziś 🙂 . Początkowo miałem w planie zrobić wreszcie popołudniem podbieg na Cytadeli i nawet Magda chętnie dołączyłaby, ale gdy już we troje rozważamy opcje, wybór pada jednak na „klasykę”, czyli  „Strzeszynkową herbatkę” o 20tej 😀 . Czytaj dalej