Sobota 20.04.2013r.

No nareszcie nadeszła 🙂 Bo przy takiej fajnej pogodzie, nie mogłem się doczekać od środy… 🙂

W czwartek byłem na siłowni…wieczór, gdy jechałem, był bajeczny…ciepło, delikatny wiaterek…gdy wyszedłem z sali, nie chciało mi się wracać…Zaczynają się wielce oczekiwane chwile – przyszły nagle, wyłoniły się z mrozu i śniegu, ale są…trzeba je celebrować, wykorzystywać najlepiej jak się da 😀 …. Na siłowni popracowałem solidnie, ergometr potraktowałem rozgrzewkowo, 2.5km, potem były już ciężary…
Piątek mam tradycyjnie wypoczynkowy, a myśli przy weekendzie…A już jutro z rana – zajęcia z Robertem i Agą na stadionie Olimpii 🙂 . Czytaj dalej

Środa 17.04.2013r.

Na początku tygodnia dałem sobie do wiwatu…A zastanawiałem się nawet przez moment, czując w nogach weekend, czy w poniedziałek nie odpuścić sobie czasem koszykówki…Oczywiście takie myśli to tylko podpucha – miałem lenia, ale nie takiego, by dać sobie odpust…Poza tym – kosz to dla mnie nie tylko ruch, to od lat pasja, życie, walka, rywalizacja, moc i niesamowita radocha…Nie ma opcji, by to rzucić tylko dlatego, że to czy tamto mnie „strzyka” 😉 ……Wątpliwość miała jednak jakieś uzasadnienie, bo było wiadomo, że skoro przyjdę, nie będę sobie truchtał na pół gwizdka…W efekcie odezwała się pachwina i to na tyle mocno, że ostatni mecz dograłem „dla kolegów”… :ech: …Zabolało i to mocno…

Na tyle solidnie, że we wtorek odpuściłem siłownię, fundując sobie „dzień dziecka”. Miałem ułatwione zadanie, bo urodziny w domu spowodowały, że trochę wpadło obowiązków z tym związanych, no i niezręcznie byłoby na koniec wrzucić sprzęt do torby i powiedzieć „adios!”….Bezruch postanowiłem sobie odbić dzisiaj, na bieganiu z Maćkiem i – prawdopodobnie – również Anitą z Czesiem… Czytaj dalej

Niedziela 14.04.2013r.

Spotkanie zBiegiemNatury nad Jez. Rusałka

Cudnej pogody ciąg dalszy…Od rana mam świetny nastrój – gęba sama się uśmiecha na widok tego, co za oknem…Długo wszyscy czekaliśmy na tą chwilę, gdy przed wyjściem na trening nie będziemy mieli dylematu: koszulka+bluza+kurtka..czy koszulka+bluza..czy może koszulka+koszulka+kurtka … …Dziś wiem, że będzie to termo+koszulka techniczna, a lekka wiatrówka do auta, gdyby „dmuchało”…. Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Relacje