Przedwczorajsze popołudnie poświęciłem na mały sklepowy rekonesans 🙂 … Moje Echelony pracowały dzielnie przez 700km praktycznie na cały etat, nie miały zmiennika..Próby ze starymi i ulubionymi NewBalance’ami, 860tkami, kończyły się powrotem bólu śródstopia – niestety za mocno je wytłukłem w tym miejscu i nie pomogły nawet żelowe wkładki…Przyszła więc chwila, gdy mimo „nie” z różnych powodów, temat nowych „szybkobiegów” powrócił…I w zamiarze miałyby to być trailówki…
Rundę zacząłem od Świata Biegacza na Kanałowej, gdzie kupiłem pierwsze buty, ale nawet nie miałem szansy dłużej o obuwiu pogadać – pojedynczy sprzedawca zasypywał modelami klienta, który nie mógł się zdecydować..co do koloru 🙂 …Nie było zbyt wiele czasu dla mnie, a ja musiałem lecieć dalej…Umówiłem się, że po długim weekendzie sklep ściągnie dla mnie NB 610-tki do przymiarki (kiedyś już je mierzyłem, były…mniej więcej..).
Pożeglowałem dalej, do nowego sklepu na Piątkowskiej – Runnersclub, do którego niedawno zajrzałem wprost znad Rusałki..Teraz miałem więcej czasu, więc od razu przystąpiliśmy do badania „aparatu ruchu” 🙂 . Prowadziła go praktykantka, w sumie – sympatyczna i uśmiechnięta, ale trwało to pewnie odrobinę dłużej niż standardowo. Wszystko jednak dla dobra sprawy, więc nie zamierzałem popędzać. Badanie jest szczegółowe – obejmuje stopy, ułożenie kolan, badanie motoryki itp. Efekt? – maszyna proponuje konkretne modele obuwia (!) 🙂 . Przenieśliśmy się bliżej półek i tu przymierzyłem kilka wybranych butów…Po selekcji pozostały w moich rękach: Asics Oberon 7 i Puma Fox. Te pierwsze bardziej „cywilne”, te drugie – do lasu 🙂 . Jednym i drugim w miarę wygodnie udało się objąć moją wyjątkowo szeroką stopę, nie wiadomo tylko, czy udałoby się im zaprzyjaźnić z trzema cyframi sympatycznego obciążenia 😉 😉 . Kuszą oba modele, również tym, że kosztują relatywnie „rozsądnie”, czyli ok. 250,-…Postanawiam to jeszcze przetrawić – moje Echelony jeszcze się nie rozsypały, więc gwałtownego ciśnienia nie mam 😉 …
Jest przed 19tą, więc postanawiam zajechać jeszcze do Decathlonu 🙂 …Chcę zweryfikować przede wszystkim to, co ostatnio mnie zaskoczyło w butach Maćka-bliźniaka – wygodę Ekidenów i sam fakt, że się w nie mieszczę 😀 . Jadę do Swadzimia. Tu przy okazji wpada mi w oko koszulka, ale główną uwagę poświęcam butom. Podstawowe Ekideny 50tki, które dał mi do przymiarki Maciek…faktycznie wchodzą na moją szeroką stopę (!) i są wygodne (!), Dziwne to wrażenie, ale jakbym miał baletki na nogach ;)..Tylko ta ich nieskazitelna biel i delikatność…..Hmmm…Obok są czarne 70tki, przymierzam…Drepcę, biegam i chodzę w alejce…Są całkiem wygodne…Oczywiście nie wiem, czy dla mnie, masy XXL, będą przydatne, ale ich mega-cena (79,-) decyduje, że postanawiam wziąć je dla testu 🙂 – niezależnie od tego, co postanowię w sprawie Pumy i Asisc’ów.
Tak oto stałem się niespodziewanie posiadaczem „low-cost’owych” Ekidenów.
Moja „Banda Drombo” zawsze chwaliła siostrzane 50tki, zobaczymy, czy stopy zaprzyjaźnią się z ich czarną odmianą :)…Jedno wiem na pewno – będzie im łatwiej je nosić, bo są super-lekkie :)…
Ale o wrażeniach, myślę, w nowym dziale, poświęconym sprzętowi, który zamierzam założyć – będę tam się znęcał nad dostępnym mi biegowym wyposażeniem 🙂
Oho Dziadu! Toż ja widzę, że udało Ci się dorwać model zeszłoroczny w sympatycznej cenie 😉 Myślałem, że lajsnąłeś sobie model 2012/2013 w cenie nieakceptowalnej 😉
No popatrz, całkiem nieświadomie, zresztą innej ceny nie było, widocznie też i modelu, o którym piszesz..Ile za niego chcą? Muszę pogooglać i popatrzeć, jak wygląda. Próbowałem wyższe modele, ale one zdecydowanie na innej „płycie podłogowej” robione, musiałbym stuningować najpierw…stopę 😉
Regularna cena za tegoroczne to 99 zł, niewiele się różnią. Zasadnicza różnica jest taka, że te droższe mają czerwony język 🙂
jednak coś popitoliłem… te z czerwonym językiem to są damskie :/ czyli wychodzi na to, że kupiłeś tegoroczny model w jakiejś promo a ja…. nie znam się, to się wypowiem 😉
Też mi w głowie zasiałeś wątpliwość, odwiedziłem wczoraj Swadzim, a dziś Franowo i przyglądałem się uważnie, ale rzeczonego modelu 12/13 nie znalazłem..Jest natomiast adnotacja o przecenie z 99,- na 79,- a obok dopisek, że spowodowane jest to słabszą dostępnością 50tek…Morał z tego taki, że…dziś kupiłem awansem drugą parę 🙂 „Na zaś” 🙂
No proszę! Burżuj 😛
Ja jestem na etapie poszukiwania jakichś tanich butów rowerowych, najlepiej przystosowanych już pod SPD ale wszędzie drożyzna Panie 😉
Burżuj – rzekłbym, że to raczej eko-podejście 😉 Jedyna niewiadoma, czy buty przy dłuższym poznaniu nie wywiną jakiegoś numeru, bo wtedy będę miał jedną nówka-parę do opylenia ;)…Nadal jednak nie jestem do końca „syty” – patrzę za okno, pada, w lesie (o fortach nie wspomnę) ślisko będzie, przydałyby się trailówki………
jeśli nie użyjesz drugiej pary paputów to masz 90 dni na zwrot (jesli posiadasz kartę stałego klienta, a pewnie nie może być inaczej) także chyba przez ten czas uda Ci sie je konkretnie przetestować 🙂 co do trailówek to kaptereny kompletnie mi nie leżą, są za ciasne z przodu, może spróbuję wyjąć z nich wkładkę i wtedy sprawdzę czy da się jednak w nich pobiegać jeszcze 😉
Dokładnie tak pomyślałem – mam czas by 75ki potestować. Co do Kapterenów – kurcze, ja mam szeroką stopę i to mój ból, ale przy przymiarce nie miałem jakiegoś dyskomfortu z przodu, raczej w miejscu, gdzie z podeszwą zbiega się plastik, czyli bardziej bliżej tyłu.